Dieta kopenhaska
Dieta kopenhaska to coraz częściej pojawiająca się wśród sposobów na utratę zbędnych kilogramów kuracja, nierzadko bez najmniejszych wątpliwości określana, jako trzynasto-dniowa droga do raju. Kopenhaska dieta cud to jeden z wielu sposobów na osiągnięcie idealnej sylwetki szybko i bez efektu jojo.
Czy rzeczywiście?
Z tego typu określeniami spotykamy się czytając o niemal każdej diecie. Czy istnieje dieta, która pozwoli nam na pozbycie się zbędnych kilogramów bez uszczerbków na zdrowiu i ryzyka ponownego przytycia?
Czy warto?
Odpowiedzi na te jak i inne pytania znajdziesz właśnie tutaj – na podstawie informacji dotyczących jednej z najbardziej popularnych i skutecznych diet, a więc diety kopenhaskiej, dowiesz się między innymi:
- na czym polega dieta kopenhaska,
- dla kogo jest przeznaczona,
- czy istnieją przeciwwskazania do jej stosowania,
- jakie są efekty RESTRYKCYJNEGO przestrzegania tej diety,
- jak wygląda jadłospis trzynastodniowej kuracji odchudzającej.
Dieta kopenhaska - o czym należy pamiętać?
Przed zastosowaniem jakiejkolwiek diety, nawet najbardziej wychwalanej i uznawanej za bezpieczną, niezbędne jest skrupulatne przygotowanie się przed zastosowaniem kuracji, czego nadrzędnym celem jest upewnienie się, iż „ta” właśnie dieta, rzeczywiście Ci nie zaszkodzi.
Dzięki informacjom jakie dla Ciebie przygotowaliśmy, nie popełnisz błędu – dowiesz się co jeść i jak jeść, poznasz fakty i mity dotyczące diety kopenhaskiej, a co najważniejsze – możesz skorzystać z wielu wartościowych rad i przygotować się nie tylko do samej kuracji, ale także (co równie istotne!) do czasu następującego zaraz po niej!
Komentarze


Podobnie jak Patibka_ cel -10 kg do końca roku.
Jest ktoś dziś ze mną?





Dietę kopenhalską stosowałam już rok temu, po 13 dnia efekt około -5 kg. Przez brak ruchu i niezdrowe jedzonko, kg wróciły.
Teraz planuje zacząć od jutra. Startuje z Wagi 75 kg przy wzroście 170 cm.
Liczę na spadek -7 kg, a później wdrożenie diety 1500 kcal, która mam rozpisana przez dietetyka. Do tego bieganie, 2 x w tygodniu spinning. Mam nadzieje, że mi się uda.
Mój cel 60 kg do końca roku.
Trzymajcie za mnie kciuki !

Zaczynam od poniedzialku, waga 68kg, 160 cm.
Zobaczymy czy wytrwam










PS. A tym, którzy minusują tutaj, bo im się nie podoba czyiś tekst, ślę życzenia - niech Wam żyłka nie pęknie, zajmijcie się sobą, jeśli nie potraficie wesprzeć innych w trudnym czasie.



Wiem ile wytrwałości trzeba w to włożyć.
Gdybyście chciały porozmawiać o diecie, lub żeby zwyczajnie ktoś podniósł Was na duchu to śmiało walcie :)
joanna000123@gmail.com







W siódmy dzień nie wytrzymałam i na obiad zjadłam jogurt naturalny z marchewką.
Generalnie po 6-7 dniu waga się stabilizuje i bardzo wolno schodzi. Czasem zaglądam tu, żeby zobaczyć, czy ktoś towarzyszy mi w tej mojej niedoli :) Powodzenia dziewczyny

Tak samo z kolacją. Ten befsztyk mnie obrzydza. Dlatego zjadłam jajka i szynkę. Trochę oszukałam, zobaczymy jak wagowo jutro.
Ogólnie to przyznam, że ja stosuję tę dietę, ale w wersji, którą podała mi mama, nie tej, która jest na stronie. A w nim np. nie ma 7 dnia głodówki. Wręcz przeciwnie, na kolację jest opcja, że jesz CO CHCESZ. Oczywiście w rozsądnych ilościach. Ja chyba się do tego zastosuję, bo dzisiaj już miałam próbkę takiej głodówki, bo w najpierw pomyślałam, żeby nie jeść kolacji w ogóle. Ostatecznie się zdecydowałam. A jak się odejdzie na jeden posiłek od tego rygorystycznego menu (cheat meal) to może nie zaszkodzi, a wręcz pomoże (podkręci metabolizm?). No cóż, dam znać za dwa dni (o ile dotrwam).
Pozdrawiam wszystkich, podziwiam waszą wytrwałość. Ta dieta uczy dyscypliny.









ja od dwóch dni wagę mam tę samą, ona w pewnym momencie (po tym wielkim boom początkowym) staje - potem kilogramy schodzą znacznie wolniej, ale należy się cieszyć każdym uwolnionym kilogramem :)
Szczerze mówiąc Martyna, nie wiem czy to dobre rozwiązanie ciągnąć tak radykalną dietę dłużej niż 13 dni. W samych opisach diety mówią, że nie dłużej niż 13 dni i że powtarzać ją można co najwyżej co 2 lata, nie wcześniej. To bardzo radykalna i wyniszczająca organizm dieta, mało w niej minerałów, witamin. Spróbuj jakąś inną, np. 1000, 1200 kalorii. Tutaj tych kalorii jest ok. 500 dziennie a to prawie głodówka.
Zdrowie najważniejsze, na innej diecie też schudniesz, tyle że wolniej.

Jak się czujecie? Jak mija Wam dzionek?


Ja mam 9 dzień i śmiem twierdzić, że już się przyzwyczaiłam. Jedynym niedociągnięciem jest monotonność posiłków.

Powodzenia i wytrwałości wszystkim



Dziś szósty dzień.
Boję się jutra, bo na obiad "nic" :)
Jedyne co wymieniłam w diecie to kawa - nie umiem pić ani czarnej, ani słodzonej. Na dodatek wypijam dwie zamiast jednej.
Trudno, najwyżej nie wyjdzie ilość maksymalna, cieszyć się będę z każdego kilograma. Po niej stosować będę inną, trochę bardziej kaloryczną i urozmaiconą, która jest dłuższa o wiele i wprowadza do nauki dobrego żywienia.





Dziś mój ósmy dzień. W końcu zebrałam się na odwagę i zważyłam. 6 kg mniej.




Pozdrawiam i życzę Wam wytrwałości.
Asia


Z powodu schorzenia kręgosłupa nie mogę ćwiczyć.
Dieta START dzień 1





























Tak więc zaczęłam i jestem już po śniadaniu a właściwie to po kawie ????
Waga wyjściowa to 92.7 i chciałabym zrzucić chociaż 5 kg na tej diecie ciekawe czy uda mi się.
Powodzenia i miłego dnia.





Jak wam idzie? Ja zaczynam od jutra????



Pozdrawiam


Kiedyś stosowałam tą dietę i w połączeniu z rowerem było -10 kg, tak więc warto. Mam nadzieję że tym razem też pójdzie łatwo.




